czwartek, 2 kwietnia 2015

066. [inspiracje] Kreatywna destrukcja

Hej! Dziś notka trochę inspiracyjna, a trochę mówiona. "Zniszcz ten dziennik". Kto o nim nie słyszał? Książka, która wstrząsnęła światem. Ma uczyć kreatywności i... samego siebie. 
Na początku wydawała się dziwna. Puste strony, dziwne zadania z plamieniem stron, zadźganiem ich ołówkami, rzucaniem i ślizganiem po podłodze samej książki. Banał czy wielkie odkrycie? 
Wiele osób robi zadania dosłownie. I okej, niech tak będzie, skoro tak chcą. Ale "Zniszcz ten dziennik" to książka, w której macie otworzyć swoją kreatywność. Nie traktować zadań dosłownie, ale pokazać w nich siebie i sprawić, żeby wasz Dziennik był jedyny w swoim rodzaju. Na tym on polega: każdy jest inny i każdy wyraża swojego właściciela.
Dlatego nie pytajcie, Anko i inni ludzie: "To ty nie będziesz niszczyć swojego dziennika?" z zawiedzioną i zniesmaczoną miną. Kreatywna destrukcja. Nie zmarnujcie swojego Dziennika. 
Nie wiem, jak ktoś to zrobił, ale jest super!
Estetycznie też może fajnie wyglądać. 













Jak wyglądają wasze dzienniki? Robicie je kreatywnie czy dosłownie? I jak jest według was lepiej?

***
Śnieg, grad, deszcz, rzadko słońce. Pogodzie się chyba święta pomyliły! U was też taka marna? 

Ej, a wczoraj było Prima Aprillis. Musicie koniecznie powiedzieć, jakie żarty robiliście :D U nas w szkole wczoraj taki luz, że masakra. Z ostatniej lekcji wgl wszystkich zwolnili! A my też robiliśmy nauczycielom kawały ;P Na geografii mieliśmy mieć sprawdzian, jak zadzwonił dzwonek, to ubraliśmy kurtki i hej ho na dwór! Takie pozorne wagary. [no i pani uwierzyła xD] Pomachaliśmy je przez okno (xD) i pobiegliśmy... Wróciliśmy podstawówką (połączona szkoła) no i pani nie zrobiła nam tego sprawdzianu :P Jak wracaliśmy, to spotkaliśmy panią dyrektor i takie "o nie", ale pani powiedziała tylko do kogoś tam, że "To jest ta klasa, co robi psikusy nauczycielom" no i nic nam nie zrobili ;P Na biologii też na chwilę sobie poszliśmy. A potem mieliśmy zamienić się klasami (mamy języki podzielone na grupy), ale nie udało się, bo było zastępstwo całą klasą... Ale i tak było super :) Też mieliście wczoraj taki przygodowy dzień?

Oliwia

PS Przepraszam, że tak dawno nie było notki... Czas, a raczej jego brak. Na szczęście teraz jest wolne. Wesołych świąt! Albo raczej "Najlepszej na świecie Wielkanocy!", jak pisałyśmy z Anią na kartkach dla wszystkich nauczycieli w naszej szkole :)

PPS Wiecie, że "Zniszcz ten dziennik" ma własną stronę? Odkryłam przed sekundą: klik tu

Grzegorz Turnau - Uno Momento Mortis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.