Witam Was!
Macie czasem tak, że nachodzi
Was taka ogromna chęć sobie porysować.
Ale taka mega, że macie ochotę jedynie usiąść, wziąć ołówek, gumkę, temperówkę,
blok. Usiąść przy biurku i rysować. No dobra, git. Bierzecie co tam potrzebne
usadawiacie się wygodnie, dotykacie ołówek do kartki i…
No właśnie i co dalej? Co tu naszkicować? Na
co macie ochotę? Co Wam się najlepiej rysuje? I W CZYM JESTEŚCIE DOBRZY?
I tu popełniacie błąd (a wsm popełniaMY, bo ja też tak myślę hihi). Bo
gdybyście rysowali tylko to, w czym jesteście dobrzy, to byście stali w
miejscu. A jakby tak spróbować czegoś nowego?
No bo przecież, jeśli będziecie rysować często
coś, co Wam kiepsko wychodzi to 40 razy narysujecie to kiepsko, ale już ten 41
raz będzie miał dla Was wynik całkiem lepszy.
W tej notce pokażę Wam jaki temat można sobie
porysować. Zapewne sama się zainspiruję. I być Może Was?
Manga:
Wiecie już co to jest Manga? To
takie japońskie postacie. Okropnie lubię sobie na nie patrzeć. Są takie
śliczne, szczególnie narysowane ołówkiem. Moje dwie przyjaciółki (w tym
Lili555) mają ogromny talent do rysowania mangi. I to nie przesadzam. A patrząc
na postępy jednej z nich (to już nie Lili555) stwierdzam , że pomimo trudności
jakie czasem na potykają rysując mangowe rysunki, można się tego nauczyć w dość
krótkim czasie. Obrazki owej mojej friendy na ten czas są po prostu
zachwycające, a przed świętami jakiś czas były po prostu… hmm… słabe. Można?
Można!
Fantastyka:
Baaaardzo ogólny temat. Tyle
rzeczy można tak nazwać. Wróżki, elfy, jednorożce, pegazy i wiele, wiele
więcej. A efekty są takie ładne, że… No po prostu trzeba spróbować. Tak, wydają
się trudne, ale Może akurat macie do tego rękę? Warto ozdobić potem taka prace
jakimś brokatem i PRZEDE WSZYSTKIM tłem. A może macie ochotę spróbować całą
baśniową krainę?
Fryzury:
Ostatnio lubię gryzdać sobie w zeszycie, jak słucham
nauczycieli na lekcji. Tak wychodzą mi czasem właśnie fryzury. Czyli postacie stojące
tyłem ,a na głównym planie widać ich włosy. Okropnie fajne efekty z tego
wychodzą. I wydaje się banalne, ale wcale, a wcale takie nie jest. Prace takie
najlepsze wychodzą ołówkiem, subtelnie, bez tła. Dowolność jest duża.
Głównie się rysuje warkocze, ale możecie
również koki nie koki i inne jakie tylko chcecie włosy. A potem może spróbujecie
stworzyć ta sama prace, tylko przodem?
Bajki:
Bajki mogą nieźle zainspirować, dlatego nie wstydźcie się
rysować czerwonego kapturka, czy my little pony. Bajkowe obrazki można
przeróżnie interpretować. Może kontynuacja jakiejś baśni, albo zainspirowana
prawdziwym życiem bajka z elementami fantastyki? Ja osobiście jestem ogromną
fanką rysunków z Disnejowskimi postaciami. Chociaż sama nigdy nie próbowałam.
Warto również spróbować naszkicować jakąś księżniczkę. Może kopciuszka, albo
moją ulubioną Roszpunkę z „Zaplątanych”. Polecam spróbować, bardzo, ale to
bardzo ładne.
Ludzie:
To wg mnie najtrudniejszy temat w rysowaniu, a oficjalniej
sztuce. Nie umiem ani troszenieczkę narysować człowieka. Wszystko tu, każda
część wymaga umiejętności. Oczy, dłonie, usta, włosy, uszy. Ja, jak się uczyła
rysować ludzi to postanowiłam, że będę się uczyć naprawdę krok po kroku. Prze
pierwsze dwa tygodnie rysowałam tylko oczy, następne dwa kształt twarzy i
włoski potem przyszedł czas na nos i na nosie nie kontynuowałam. Po prostu
poddałam się, albo raczej mi się już znudziło…
A kogo warto
narysować?:
-przyjaciółkę, czy przyjaciela
-ulubioną gwiazdę, zespół, główną obsadę serialu
-kogoś, kto wam się danej nocy przyśnił. Tak, jak go
widzieliście.
-całą waszą klasę. Czyli interpretację, lub parodię zdjęcia
klasowego.
-itp.
Zwierzęta:
Też bardzo ogólny temat. W magazynach jest pełno takich
bardzo ładnych zdjęć zwierząt. Możecie spróbować jakieś zwierzę odtworzyć na
kartce. Albo narysować swojego psa, czy kota. Albo rybkę z akwarium. Wymarzone zwierzątko. Całą ekhm… „Kolorową
dżunglę”? Bajkowe zwierzę, tyle że w realnej postaci. Np.: jakby według was
wyglądało. Dużo możliwości i niezłe efekty.
Postacie:
Postacie, które nie istnieją. Jakieś stworki czy postacie w
stylu bohatera gry „Cut The Rope”. Jeśli nie macie pomysłu, a chcecie sobie
spróbować to wpiszcie w grafikę „łatwe do narysowania”. Ja właśnie od tego
tematu zaczynałam.
A może zrobicie całe
serię przygód waszego rysunkowego pupilka? Czyli wymyślicie sobie jak wygląda
(1 rysunek), narysujecie jego rodzinkę (2 rysunek), potem jak je np. jabłko (3 rysunek). I tak, co jeszcze wam z
nim wpadnie do głowy.
Motywy:
Aby wiedzieć, co można narysować wystarczy się rozejrzeć,
może globus z waszego biurka?, albo książkę?, a
może zabawkę waszego młodszego rodzeństwa? Niby zbyt proste, ale to
wcale nie znaczy, że efekt będzie nudny. Dobrze narysowany może być naprawdę
niezły! A najważniejsze jest tu to, że praca nie jest w szczegółach zgapiona z
innej pracy, ale tylko wasza. I nikt nie ma prawa jej podrabiać!!!
Jest jeszcze dużo tematów, które
sobie spisałam na kartkę i pragnęłam Wam przedstawić, ale doszłam do wniosku,
że jest ich stanowczo za dużo (to, co napisałam powyżej to tylko 1/3 moich wszystkich zaplanowanych tematów
0.0). To chyba Wam jak na dzisiaj
wystarczy. I pamiętajcie, że na kartkę można przenieść dosłownie wszystko!
28 stycznia są urodziny Oliwii, pamiętajcie, aby jej złożyć
życzenia! A może, jak teraz to czytasz to, jeśli chcesz zostaw już dziś
swoje „Wszystkiego najlepszego” w komentarzach pod notką ;).
Tove Lo- Habits (Stay High) O Boże, jak ona jest ślicznaaaaa bardzo fajna
piosenka, mogłabym jej słuchać na okrągło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.