czwartek, 21 sierpnia 2014

028. Przegląd Stradivariusa

Hejka! Dziś o tym, co znajdziemy w Stradivariusie, stylowym, lecz dość drogim sklepie. Osoby, które się tam ubierają, zazwyczaj lubią przedstawiać swoim strojem siebie. W Stradivariusie ładnie i dziewczęco. Czy znajdziemy tam coś fajnego do ubrania? Przekonajcie się.



Koszule akurat nie są jakoś zachwycające. Standardowe, białe, w paski, dżinsowe, jedna w kwiaty. Ceny od 50 do nawet 120 zł. Biało-czarna kratka to jeden z wariantów wzorów dżinsowej koszuli. Jak dla mnie spoko. Biała koszula z plisami, z kokardą i kopertowa w słonecznym odcieniu to jedne z ciekawszych, ale raczej nie młodzieżowych.

Koszulki mają przyjemne fasony. Każde mają kilka wariantów wzorów i kolorów. Wpadła mi w oko "bluzka w stylu baletnicy" za 35,90, w biało-czarne paski. Kwiatowe wzory to zdecydowana specjalność Stradivariusa. Jest też kilka błyskotliwych napisów, np. "Chocolate is my boyfriend". Większość koszulek jest oryginalna. Np. asymetryczna jasno szara albo jasno beżowa z napisem. Ta jest standardowo asymetryczna czyli z tyłu dłuższa, ale jest też taka z boku dłuższa, wygląda bardzo fajnie.

Całkiem fajne sukienki za średnio 120 zł. Większość z niestandardowymi falbankami, z lekkiego, wzorzystego materiału. Czerwona z połączenia materiałów z paskiem, żakardowa, prosta dżinsowa, z asymetrycznymi rękawami, z szydełkowym wykończeniem. Wszystkie niezłe, ale dość mdłe kolory.

Za to fajne swetry. Trykotowa peleryna za 80 zł w trzech wariantach kolorów: orzechowy, jasny beż i czarny; ponczo z dzianiny z frędzlami (120 zł), szczególnie czadowe jest czarne; słoneczny kardigan za 5 dyszek.

Ciekawe kurtki, ale straszne ceny. Piękna skórzana kurtka za 400 zł (!), jeszcze fajniejsza denimowa z dresowymi rękawami i odpinanym kapturem za 180 zł,; naprawdę stylowe parki, ale w nie niskich cenach; są też kurtki wzorzyste, jak kto woli, ale to nie mój gust. Plus, że za mniej niż 100 zł.

Spódnice. Najlepsze te krótkie, midi mają babciowe wzory. Śliczne spódnico-spodnie z paskiem za 80 zł, ogólnie z tych krótkich mogłabym nawet coś wybrać. Wszystkie są w kwiatowych wzorach. Nie zabrakło też kilka ołówkowych, nawet dżinsowa ołówkowa, ale wg mnie wygląda strasznie. Spódnica skater za 70 zł, bardzo fajna i modna. Jest też ładna maxi w kolorach do wyboru: czarny, brzoskwiniowy i słonecznikowy.

Spodni nie za duży wybór. Najlepsze jak dla mnie kwiatowe jegginsy za 90 zł. Bardzo dziwne szerokie spodnie i dwa z wysokim stanem i guzikami - całkiem stylowe. Bardzo fajnie wychodzą im za to spodnie typu sarouel, kwiatowe albo w jednolitym odcieniu, gorsze te w kropki. Są wygodne, miło się w nich chodzi, wiem, bo mam jedne z Sinsaya. No i dżinsy, w standardowych odcieniach, prawie wszystkie skinny - czyli te niby wyszczuplające, mega obcisłe, można się w nich udusić.

Szorty, drogie, a nic specjalnego. Ciekawe są te w etniczne wzory, poza tym dżins, rozdarcia, dłuższe i krótsze oraz, typowo dla Stradivariusa, w kwiatki.

Legginsy, śliczne legginsy imitujące dżins, śliczne jegginsy w kolorach ziemi, kilka zwykłych czarnych i zwyczajne getry. Te ostatnie za 35, 90; reszcie niedaleko do stówy - tyle za legginsy? No nie wiem.

Podsumowując: czy warto? Eeeeee, nie.

Słoneczne pozdrowionka od
Lili555 ;*

Two Steps From Hell - Stay - no cóż, piosenki wprost z wytwórni muzyki trailerowej musi być mega... A zwłaszcza z tej wytwórni <333 [muszem zmienić awatar]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.